Pociag z Krakowa do Warszawy Poem by Adam Zagajewski

Pociag z Krakowa do Warszawy

Pociąg z Krakowa do Warszawy,
początek września; płoną ogniska,
nad polami unosi się
chmura gorzkiego dymu,
który wchodzi do płuc jak narkotyk.

Szukasz olśnienia w górze, w Alpach
i w katedrach, ale czy widzisz
te pokorne ognie
żarzące się wieczorem, pełznące
po ziemi - jak lonty, które zgasną.

COMMENTS OF THE POEM
READ THIS POEM IN OTHER LANGUAGES
Close
Error Success