KALWIN Poem by Ewa Lipska

KALWIN

Szczupły. Nieśmiały.
Krótki sen. Bóle głowy.
Bał się lęku.

Żył w czasach turystyki zbrodni.
Listy podejrzanych. Aresztowania. Egzekucje.

Dla piromanów dobry czas. Podczas procesji
na sześciu miejscach zadumy
stosy palących się skazańców.

Niewyczerpane aleje zdrady.

Rok 1535. W Paryżu.
Drobiazgowo przeszukano mu pokój.
Skonfiskowano papiery. korespondencję.

Jest autorem traktatu o śnie duszy.

U katolików dopatruje się zuchwałości szatana.
Do tego dżuma. Klęska głodu.

Rok 1541. Powrót do Genewy.
Wzajemne prowokacje.
Fanatyczna nienawiść.

Ujadający na ulicach terror.

Nie ratuje go religia. Utopijna wizja wieczności.
Słabnie. Coraz bardziej słabnie.

Oschły krajobraz. Czerwona strużka światła.
Pogłos zła.

Słabnie. Coraz bardziej słabnie.
Umiera.
Nawrócony na grzech.

COMMENTS OF THE POEM
READ THIS POEM IN OTHER LANGUAGES
Close
Error Success