Zadania Poem by MARIUSZ GRZEBALSKI

Zadania

dla Marianny i Piotra

W żadnym razie nie zgubić czerwonego długopisu.

Odebrać okulary od optyka i nigdy więcej nie brać ich
na spotkania z zaprzyjaźnionymi poetami,
nawet jeśli, jak to sprzed tygodnia,
odbywać się będą w rocznicę debiutu.

Nie tracić z oczu rowerzystów,
zwłaszcza tego, który codziennie koło siódmej,
przebija się przez to zaśnieżone zadupie.

Nie stawać przy cmentarzu, żeby notować wiersze.
To jednak przesada, kamieniarze i sprzedawcy wieńców
są tam bardziej na miejscu, w każdym razie jak dotąd.

Pamiętać, co działo się w Rosji podczas ostatniej wojny.
Że to zima, nie Armia Czerwona zastopowała blitzkrieg.
I nie ciskać się więcej, kiedy samochód nie odpala.

Nucić jak dziewczyna, którą widzę we wstecznym lusterku.

Robić swoje tak długo, jak tylko się da.
Na końcu, za żadną cenę, nie dać się wziąć żywcem.

COMMENTS OF THE POEM
READ THIS POEM IN OTHER LANGUAGES
Close
Error Success